jesteś tu: Strona główna > Rzeźba erotyczna > Erotyzm czy już profanacja


Erotyzm czy już profanacja, Rzeźba erotyczna, Remigiusz Dulko

Zobacz inne zdjęcia:

Erotyzm czy już profanacja

Erotyzm czy już profanacja

Erotyzm, czy już profanacja? To pytanie zadaje sobie wielu, którzy stykają się pewnego dnia z tą sztuką. Wolimy nazywać ja sztuką erotyczną, albo rzeźbami erotyzującymi, ponieważ niczego nie profanujemy. Cielesność, jakakolwiek by była, brzydka, naga, a może właśnie piękna i zachwycająca - w formie brązu wcale nie oburza. Ba! Pozwala nawet żyć z nią na co dzień i przyzwyczaić się, nie zauważać jej podobieństwa w kształtach.

Sztuka erotyczna idealnie nadaje się do pięknych, eksponowanych i przestrzennych wnętrz. Potrzebuje wręcz "czystości" miejsca, by naprawdę zakwitnąć i dać sobą zachwycić, lub choćby zadumać. W tej rzeźbie nie brakuje nawiązań do relacji kobiety i mężczyzny, czy symboliki zawikłanego życia.

Rzeźba została wykonana ręcznie tradycyjną techniką lanego wosku w prywatnej pracowni rzeźbiarza. Sprawdź inne rzeźby o tematyce erotycznej TUTAJ.